Czy zastanawiałeś się co powoduje, że coraz trudniej jest Ci zaufać Twoim partnerom, kontrahentom, współpracownikom? Co sprawia, że potrzebujesz więcej czasu, aby przekonać się co do ludzi, z którymi masz kontakt biznesowy? Z jakiego powodu nie finalizujesz procesu sprzedaży tak szybko, a klientów nie przybywa tak jakbyś chciał? Dlaczego sam wkładasz „maski”, które są dla Ciebie niewygodne?
Odpowiedź brzmi: a to dlatego, że żyjemy w kulturze, która cierpi na brak autentyczności. W głębi serca pragniemy, aby nasi liderzy, współpracownicy, rodzina i przyjaciele mówili prawdę i byli sobą. My sami także chcielibyśmy być wolni w wyrażaniu siebie, swoich opinii, potrzeb bez obawy, że zostaniemy ocenieni i skrytykowani przez innych. Co w takim razie sprawia, że pomimo że tak bardzo czegoś chcemy jednak tego nie robimy?
Dlaczego jesteśmy nie-autentyczni?
No właśnie skoro tak bardzo tęsknisz za tym, aby być autentycznym – to co Cię powstrzymuje? Odpowiedź jest prosta, ale nie oczywista. Z wielu kanałów dociera do nas (rodzina, przyjaciele, media, polityka), że najważniejsze jest to, aby być lubianym i dopasowywać się do każdej sytuacji tak, aby nie odstawać, bo przecież pasować i być w harmonii z otoczeniem jest super. Co więcej, w związku z tym, że większość z nas ma przekonanie o swojej niedoskonałości – to tym bardziej próbujemy się dopasować. I tak w ten sposób każdego dnia stajemy się lepszą wersją kogoś, kto będzie pięknie wpasowywał się w ogólnie przyjęte standardy. Zapytasz: I co w tym złego? Złego – nic. To Twój wybór, ale pamiętaj, że w tym właśnie momencie zapomniałeś o sobie. Kolejnym ważnym faktem jest to, że autentyczność jest źle interpretowana. Po pierwsze dlatego, że trudno ją jednoznacznie i uniwersalnie określić. Po drugie wymaga wglądu w siebie, analizy myśli i zachowań, ale przede wszystkim życia w zgodzie z prawdą, wyrażaną poprzez mówienie tego co myślimy. To powoduje, że boimy się ośmieszenia i odrzucenia oraz życia poza przyjętymi wzorcami i oczekiwaniami społecznymi.
Co zatem będziesz z tego miał, że jednak będziesz autentyczny w relacjach, w domu, w pracy, na ulicy? Korzyści jest niezliczona ilość. Autentyczność daje Ci przede wszystkim wolność w wyrażaniu siebie, mówieniu co myślisz i czujesz. W ten sposób porzucasz swoje ograniczenia (obawy, strach przed oceną, manipulacje) i z pełną wiarą w siebie realizujesz swoje cele i marzenia. Akceptujesz siebie w pełni i masz lepszy kontakt zarówno z sobą jak i innymi ludźmi. Jest Ci po prostu dobrze z samym sobą, a przez to masz więcej energii a mniej stresu. Po prostu warto być sobą – „Bądź sobą, inni są już zajęci” – Oskar Wilde. Autentyczność w biznesie pozwala ci być w pełni sobą, wyróżnia Ciebie i twoje usługi oraz sprawia, że twoja marka staje się nie do skopiowania. I to jest Twoja przewaga. Twoja autentyczność pomaga Ci docierać do Twoich idealnych klientów, bo autentyczność ma siłę przyciągania. To co jest najbardziej ciekawe i wartościowe to fakt, że będąc autentycznym stajesz się bardziej atrakcyjnym dla swoich klientów. Kontakt z klientem to przepływ energii – jeśli płynie z Twojego prawdziwego ja – tym bardziej jest pociągająca, bo jest jedyną i niepowtarzalną energią w całym wszechświecie – jest po prostu Twoja. Kontakt z klientem to wymiana emocji, z których najważniejszą z nich jest autentyczność i to ona pozwoli Ci osiągać w biznesie jeszcze więcej.
Przygoda na drodze do autentyczności
Na początku naszej przygody powiem coś, co jest najważniejsze, choć może być trudne – bycie autentycznym – wymaga odwagi do tego, by stanąć z sobą samym w prawdzie, czasami reakcją zaskoczenia, zdziwienia, a może nawet nieakceptacji ze strony innych. Pytanie do Ciebie: Czy chcesz być szczęśliwy, czy chcesz, aby szczęśliwy był cały świat oprócz Ciebie? Jeśli wybierzesz życie z zgodzie ze sobą to – na końcu jest nagroda, której nie da się kupić za żadne pieniądze – wygrywasz Siebie.
Najważniejszym krokiem na tej drodze jest określenie – kim tak naprawdę Jesteś. Każdy z nas posiada cechy odróżniające go od innych. Dojście do samoświadomości to często długotrwały proces. Może on okazać się wspaniałą przygodą. Dzieje się tak wówczas, gdy przedmiotem naszych analiz stają się nasze mocne strony. Możemy je poznać na drodze analizy własnych reakcji w zmieniających się sytuacjach. W procesie tym bardzo ważną rzeczą jest, abyś nieustannie dążył do odkrywania tego, na ile reakcje te faktycznie wyrażają Ciebie. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo tego, że będą one nie tyle wyrażać Ciebie co oczekiwania społeczne związane z twoją działalnością czy przynależnością do określonej grupy społecznej. Jest cudownie, kiedy w tej drodze towarzyszą nam bliskie osoby, bo bez ich pomocy i opinii może być nam trudno się rozwijać. Tak naprawdę jednak wybranie życia w zgodzie ze swoimi przekonaniami zależy tylko od nas i naszej decyzji.
Wyrażanie siebie i bycie autentycznym dla wielu może być trudnym zadaniem zwłaszcza jeśli uwzględnimy wychowanie, ogólnie przyjęte standardy akceptowalne przez biznes, społeczeństwo. Wtedy często ze strachu powstrzymujemy to, co w nas prawdziwe: nasze myśli, nasze uczucia. Pomimo wszystko odważ się i pozwól sobie na luksus i na autentyczną autoekspresję – budujesz wtedy swoją wewnętrzną silę i poczucie wolności. Pozwolę sobie powiedzieć, że bycie autentycznym i szczerym jest jednym z najtrudniejszych zadań na drodze do samopoznania. Gdyby tak nie było – wszyscy bylibyśmy autentyczni, a tak jak ustaliliśmy – tak nie jest.
To co najważniejsze na Twojej nowej drodze to decyzja o tym, że chcesz być szczery wobec siebie i innych i że jesteś gotowy wyjść poza szereg. Efektem tego procesu będzie akceptacja i miłość do samego siebie, które wnoszą do Twojego życia – wolność i poczucie szczęścia.
Jeśli uważasz, że warto — zacznij działać!
Jeśli nie – Twój wybór!
Ja życzę Ci radości w poznawaniu swojego prawdziwego ja i doświadczania ludzi i świata w Twojej autentyczności.